ivi-strona

Drodzy genetyczni Rodzice
zamrożonych embrionów-dzieci!

.

Kiedyś marzyliście by móc mieć, kochać, tulić własne dziecko. Zrobiliście tak wiele, zbyt wiele, żeby ono zaistniało, powstało. Może macie już dzieci, może los albo Wasze decyzje przeszkodziły Wam, by móc wrócić po własne dziecko/dzieci i zabrać je z kliniki. Wróćcie, proszę, ponownie myślami do nich. Być może jest jeszcze szansa, że możecie je zabrać. Może od podjęcia decyzji że zostawiacie je w klinice w ciekłym azocie, minęło trochę czasu i Wasza sytuacja zmieniła się na tyle, że możecie przemyśleć, czy naprawdę nie dacie rady po nie wrócić. Te dzieci na Was czekają. Powołaliście je na świat, obudźcie je znów do pełni życia, ogrzejcie i pozwólcie im się narodzić.

Jeśli Wasza sytuacja Wam to w zupełności uniemożliwia i nie zmieni się ona na tyle w przyszłości żebyście wzięli dzieci z kliniki, nie przetrzymujcie ich tam w nieskończoność, co jest równoznaczne z ich śmiercią. Oddajcie je do adopcji prenatalnej/preimplantacyjnej, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że nie mają wielkich realnych szans na adopcję. Dzieci-embrionów w zamrożeniu jest znacznie więcej, niż rodziców adopcyjnych. Jeśli jednak nie zamierzacie zabrać swoich dzieci z ciekłego azotu, oddanie dzieci do adopcji prenatalnej daje im pewną – choć niewielką – szansę na życie.

Mówcie innym o tym problemie, rozmawiajcie z innymi ludźmi o zamrożonych dzieciach i możliwościach ich ratowania przed śmiercią, także o adopcji prenatalnej. Szukajcie rozwiązań dla tych Waszych i innych maluchów. Pomóżcie uświadamiać innych ludzi, że dzieci nie wolno mrozić jak towar, a te już istniejące dzieci trzeba ratować i nie dopuszczać do ich śmierci, nie zgadzać się na nią milczeniem, biernością, ale czynnie pomagać im się urodzić. To nie jest potencjalne życie, to już jest życie z potencjałem!

.

Czlowiek z potencjalem 1

.